Wspaniałe, przeogromne i jak najbardziej końskie podziękowania należą się Pani Beacie R. za całkowitą organizację i przywiezienie do Tary tak przeogromnej ilości Jabłkowych Witamin, że aż ciężko je ogarnąć wzrokiem. A teraz przymknijcie oczy Szanowni Państwo i wyobraźcie sobie, wchodzicie do stodoły (poruszacie się tylko za pomocą węchu) czujecie pamięć lata w sianie, skoszone zboże w przesmyku słomy i nagle w nozdrza uderza Was symfonia jesiennych zapachów jabłek i to aż 3,5 tony jabłek. Pani Beato przy każdym chrupaniu, wieczornym popołudniowym i porannym za każdym razem będziemy Pani serdecznie dziękowali.
Darczyńcą jabłek było Stowarzyszenie Akcji Miłosierdzia im. O. Stefana Dzierżka przy Klasztorze O.O. Jezuitów w Kaliszu, Stawiszyńska 2, 62-800 Kalisz.
Takie same podziękowania należą się również Panu Ryszardowi za niezwykle ulgowe potraktowanie transportu jabłek do Tary. Dodajemy trochę zdjęć z załadunku i rozładunku jabłuszek i poza tematem pragniemy przypomnieć zawsze jest dobry czas na szarlotkę.