Wycieczki, wycieczki, wycieczki a raczej powinno się rzec wolontariusze, wolontariusze, wolontariusze. Przyjmiemy każdą ilość, bo każdej ilości pomocy potrzebujemy. Po raz ostatni w tym roku odwiedzili Tarę wolontariusze z Zespołu Placówek Resocjalizacyjnych w Brzegu Dolnym. Nasza tegoroczna współpraca przebiegała doskonale. Panowie z ośrodka i ich wspaniali opiekunowie zostawili w Piskorzynie, kawałek swojego istnienia, kawałek siebie i ogromny dobrze wykonany front pracy.
Do tej pory ich przyjazdy polegały na wypełnieniu ich pracą, ten, ponieważ ostatni miał tez swoja część „artystyczną”, czyli ognisko i wręczenie pożegnalnych upominków, ale żeby tradycji stało się zadość musieli również też i trochę popracować.
Podzieleni zostali na kilka grup, pierwsza przygotowywała ( uczyła się kosić) trawę dla części z koni, które pozostały w schronisku i choć dla wielu z nich kosa kojarzyła się tylko z asortymentem śmierci to po kilku nieudanych próbach i godzinie koszenia konie dostały zieloną trawę.
Druga grupa rozbierała deski i płyty z okien nad główna stajnią, które to musieliśmy na zimę zabezpieczyć z powodu braku jakiegokolwiek ich wypełnienia, co doprowadzało do przemarzania stajni (być może w tym roku uda się uzupełnić je zwykłymi oknami).
Trzecia grupa po wręczeniu im sekatorów i siekier udała się na czyszczenie przyszłego padoku, ale tu należy się Państwu kilka słów wyjaśnień. Stajnia główna jest jednym z budynków, za którym planujemy zrobić padok stały tzn. taki, na którym konie będą stały od bardzo późnej jesieni do czasu, kiedy wiosny, kiedy ruszy trawa (plan jest taki by przy każdej ze stajni był taki wybieg).
Niestety na terenie położonym za stajnią stała kiedyś chlewnia i po niej pozostały ogromne fundamenty, dodatkowo pozostały również betonowe podmurówki po byłych wybiegach dla macior i zbiorniki po kiszonce, całość zarosła samosiejkami i krzakami. I właśnie te zakrzaczenia musiały być usunięte. Po czterogodzinnej siekierezadzie pozostał pusty plac. Ogromnie liczymy na to, iż po wakacjach Panowie powrócą do Tary i wspólnie będziemy dalej upiększać Tarę.
