Z Fundacją Tara zapraszaliśmy do wspólnej akcji „Cztery koła dla czterech kopyt”, która udowodniła, że fani amerykańskiej motoryzacji kochają konie i nie godzą się na ich zabijanie.
Dziękuję grupie SOG1 za przełączenie się do akcji oraz wszystkim, którzy ją wsparli.
Walka o przyszłość koni trwa. Konie liczą na Waszą pomoc!!!”
Roma Hauk-Zima
Powyższy tekst napisała Roma, a teraz dwa zdania od nas.
Z wielkich marzeń tworzy się wielkie dzieła – American Cars Mania 2017
Wszystko zaczęło się od marzeń małego chłopca, który w każdej wolnej chwili wymykał się do stajni. Tam, wśród koni – symbolu wolności i mocy marzył dalej. Gdy stał się mężczyzną, dopiął swego – wymyślił, że w jednym czasie i w jednym miejscu zgromadzą się ci, którzy posiadają i kochają amerykańskie, stare i nowe auta, które pod maską mają np. 900 KM. Pomysł przekuł w czyn. Od pięciu lat organizuje takie zloty, na których z roku na rok przyjeżdża coraz więcej osób z całej Polski. Tym człowiekiem, który goni cały czas swoje marzenia jest Mariusz Wypychowski.
W tym roku Tara otrzymała zaproszenie na American Cars Manię. To niesamowite, co myśmy widzieli. Przepiękne amerykańskie samochody, bardzo zadbane i dopieszczone. Smaczku całej tej imprezie nadają ludzie – właściciele tych pięknych aut. Wszyscy ubrani na styl czasów, z których pochodzą ich samochody. Było wiele kobiet ubranych w sukienki z lat 60-tych. Do tego takie same fryzury. Mężczyźni, którzy wyglądali jakby wyszli prosto ze stajni – przebrani za kowboi. Byli też ci, którzy mieli amerykańskie samochody policyjne, przebrani za „strażników Teksasu” itd, itd.
Pan Mariusz jest jednym z tych ludzi, który mówi – pozbądź się swoich polskich kompleksów.
Realizuj marzenia i baw się dobrze. Po prostu ciesz się życiem – carpe diem!
Dziękujemy za zaproszenie i za ogromne poparcie dążeń Fundacji Tara do uratowania wszystkich polskich koni poprzez zmianę ustawy!