W Tarze nie zawsze panuje, „kult pracy”, czasem pozwalamy sobie poświętować, pozwalamy choć na chwilę zająć głowę czymś innym. Jest to bardzo ważne, bo każdy powinien mieć w swoim życiu kawałek „oddechu”. Naszą wolną chwilę wyznaczyły osiemnaste urodziny jednej z wolontariuszek, a mowa tu o Kamili z Krakowa.
Kamila – można by wiele o niej pisać, ale zawsze jest uśmiechnięta, z sercem „na dłoni”, nikt nie widział jej jeszcze zdenerwowanej, rozzłoszczonej. Może dlatego, że Ona ma też swój „oddech”, taką odskocznię od rzeczywistości. My, wiedząc o tym, postanowiliśmy jej właśnie w takim samym klimacie urządzić tarowe urodziny, a co z tego wyszło i jak dobrze się Kamila bawiła, opowie poniższy materiał filmowy.