Jesteście właścicielami szkół jeździeckich, pomyślcie – czy jeźdźcy z Waszej stajni pomogą Wam wykupić jednego konia ze Skaryszewa i go utrzymać? Jedno życie, które będzie dowodem na to, że nie godzicie się z mordowaniem koni. Pomyślcie, może znajdziecie miejsce w stajni dla jednego skazańca. Wyobraźcie sobie słowa, które mówi dziennikarz stojący na tle pustego placu, z którego odjeżdżają puste tiry, bez koni.