Zobacz więcej koni do adopcji →
W nocy z 5. na 6. czerwca 2005 r. około północy z okolic Poznania przyjechał do Tary koń – wysoki skarogniady wałach o mocnej budowie. Urodził się w Nowielicach.
Jego plecy „zdobią” wypalone numery: 49 oraz 877.
Jest chory, ma silne zwyrodnienie trzeszczek. Z tym schorzeniem przybył do naszego Schroniska blisko 10 lat temu, ale czas płynie, a konisko się starzeje i oprócz zwyrodnień trzeszczek doszły jeszcze problemy z nadgarstakmi – koziniec. Niewdzięczna przypadłość koni. Osłabione nadgarstki konia chorującego na koziniec zaczynają z wiekiem „wysuwać się” do przodu, przez co koń może mieć w przyszłości bardzo duży problem z chodzeniem (pamiętacie Olimpię i Epokę?), dlatego musimy robić wszystko, by choroba Czarlina nie postępowała szybko. Jest to bardzo trudne zadanie do wykonania, ale wierzymy, że Wy również nam w tym pomożecie i Czarlin bez problemów z poruszaniem się przeżyje jeszcze wiele, wiele lat w Tarze u boku swych przyjaciół: Certusa, Hetmana i Freda.
Jak większość dużych koni, Czarlin jest majestatyczny, dumny i łagodny. Lubi, jak się z nim rozmawia, drapie go za uszkiem (chociaż trudno dosięgnąć!). Lubi jabłka, marchewkę i delikatny dotyk ludzkiej ręki. Jest koniem bezproblemowym, niekonfliktowym, o spokojnym usposobieniu. Czasem tylko zaszaleje, pobryka np.z Sokołem, który to wciąż szuka sobie „mocnych wrażeń” i rozrywki na padokach Tary (i poza nimi ;)).
Na co dzień Czarlina można na 99,9% spotkać w towarzystwie wymienionej wcześniej Trójki Muszkieterów. Te cztery konie wyglądają razem zjawiskowo i po prostu nie da się ich nie zauważyć! Każdy z nich jest znacznego wzrostu i każdy ma inne, kontrastujące z resztą umaszczenie oraz wyjątkowy charakter. Skarogniady, Izabelowaty, Ciemnokasztanowaty i Siwy – jak Aramis, Atos, Portos i D’Artagnan z powieści Dumasa.
Czarlin czeka na Wirtualnych Opiekunów, którzy pomogą nam się nim opiekować. Czeka na soczyste jabłka i owies, ciepłą derkę na zimę i owijki na chore nogi, na wcierkę rozgrzewającą trzeszczki. Czarlin czeka na Ciebie, dobry człowieku. Zaopiekuj się nim i powiedz mu: „Wielkoludzie, chcę zaopiekować się tylko Tobą, jesteś wyjątkowy! Bądź moim Przyjacielem.”
Prosimy, pomóżcie! Niech Czarlinowi niczego nie zabraknie – niech jak najdłużej trwa ten czas, nim przyjdzie mu cierpieć za to, że ktoś go bardzo intensywnie wykorzystywał!
Aktualni opiekunowie:
- Ula z Wałbrzycha
- Anita Kowalik i Przemek Syta
- Agata Sądej
- Monika i Mariusz Goetze
- Agnieszka Majewska z Poznania
- Daria Orłowska
Adopcje wirtualne:
Zobacz więcej koni do adopcji →
adopcje@fundacjatara.info
Dzień dobry moja córeczka bardzo kocham konie, zresztą ma to po mamie. Na pewno przekażemy swoj proceNT na państwa fundacje ale chciałabym się dowiedzieć jak wirtualnie zaadaptować konika Czarlina mieszkamy za daleko żeby go odwiedzać ale może pomożemy w inny sposób.
Witamy, w tym celu prosimy o email na adres adopcje@fundacjatara.info Miłego dnia! 🙂