Dakota (ur. 18-11-2010, w Tarze od 27-02-2012)
Niedługo skończy dwa lata! Wykupiony z targu w Skaryszewie, uniknął śmierci w rzeźni. Srokaty wałaszek, mają z Bazylem wspólnego tatę.
Już wcale nie jest strachliwy! Dokazuje nawet bardziej niż Jego młodszy braciszek, Bazyl! Często towarzyszy w zabawach Szlachcicowi. Zresztą – z którym ze skaryszewskich Źrebaków On się nie bawi? Niezły z niego huncwot i kombinator, a do tego bardzo ciekawski młody konik . Często skubie starsze konie z Głównej Bandy koni Tary przez ogrodzenie – gdyby tylko wiedział, na pewno ucieszyłby się z faktu, że już niebawem będzie mógł bawić się ze starszymi kolegami już nie tylko „przez płot” – wszak niedawno przeszedł zabieg kastracji i będzie mógł, tak jak i reszta źrebaków, dołączyć do Stada, bez ryzyka, że za rok nam się ono powiększy
Dakota, konik ocalony przed śmiercią w rzeźni, czeka na ludzkiego Opiekuna, dzięki któremu będzie mógł spać spokojnie, nie martwiąc się, czy wystarczy na siano dla Niego i Jego zwierzęcych przyjaciół!
Więcej na temat adopcji zwierząt Fundacji w zakładce „Jak pomagać”