Echo niedzieli

Choć już cicho i spokojnie w schronisku, pobrzmiewa w naszej pamięci gwar i kakofonia dźwięków: stukania młotków, cięcia piłą, koszenia trawy, rozmów, śmiechów i szczekania psów, które radośnie witały przyjeżdżających tłumnie gości. W tym momencie wielu tych, którzy w tych dniach pomagali zwierzętom Tary jedzie do swoich domów i rodzin. Dziękujemy Wam bardzo za pomoc, wracajcie do nas jak najszybciej, bo bez Was w Tarze Słońce nie świeci tak jasno.

 

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij