Zobacz więcej koni do adopcji →
Gniada klacz z gwiazdką na czole cierpi na zaawansowaną chorobę płuc, RAO. Jej historia jest krótka, standardowa i bardzo podobna do innych. Granada pracowała w szkółce. Rekreacja na całego, a gdy zaczęły się problemy z oddychaniem, nagle klacz zaczęła zajmować za dużo miejsca – przecież inny koń może stanąć w jej miejscu…
Dowiedziała się o niej jedna z naszych wieloletnich Wolontariuszek, Magda. Przywieziona do Tary klacz została oficjalnie przekazana na rzecz fundacji, a właściciele szkółki obiecali, że będą wpłacać regularnie jakieś środki na jej utrzymanie – obiecali postawić w swojej stajni puszkę zbiórkową, aby ludzie, którzy Grenadę znali, mogli wspierać jej emeryturę w bezpiecznym miejscu.
Niestety, na rozmowach się skończyło.
Grenada od lat przyjaźni się z Deltą. Razem trzymają się zawsze blisko innej klaczy, Tary, przywódczyni Stada. Grenada to bardzo miła klacz, grzeczna, ułożona. Nie sprawia większych problemów przy kowalu i weterynarzu, sama podnosi nogi, pozwala się czyścić. Tak naprawdę, to pozwoli zrobić przy sobie wszystko, byleby Delta była gdzieś blisko. Grenada czeka na Wirtualnego Opiekuna – człowieka, przyjaciela, który nawet drobną sumą wspomoże jej utrzymanie.
Aktualni opiekunowie:
- Aleksandra Skubiszewska – Metz, Piaseczno
- Monika i Mariusz Goetze
- Adopcja Grenady to prezent urodzinowy dla Pawła Dębowskiego od Elżbiety Lis
- Ewa Mittelstaedt
- Anna Szreder Jagielnicka
Adopcje wirtualne:
Zobacz więcej koni do adopcji →
adopcje@fundacjatara.info