Grosik – jesień w życiu i w przyrodzie.

Zapewne wszyscy chcielibyśmy być, w takiej kondycji, w jakiej jest Grosik.

Pomimo swego wieku, który można nazwać już bardzo późną jesienią, porusza się On dosyć sprawnie, a czasem potrafi pokazać innemu konikowi, że jest już dosyć dystyngowanym staruszkiem i nie w głowie mu zabawy.  Jednak i jego dotykają problemy wieku, zwłaszcza przy zmianie pogody. Klika dni temu Grosik miał problem przy podniesieniu się z pastwiska, po małej pomocy udało mu się poderwać do góry i stanąć na czterech nogach.

grosiu

Powoli, kulejąc na tylną nogę poszedł do stajni. Wezwaliśmy weterynarza, stwierdził początki zapalenia stawów. Po otrzymaniu odpowiednich lekarstw i wcierek Grosiu zmuszony był do pozostania w stajni na całą dobę, żeby nie smucił się z powodu samotności, zostawiliśmy razem z nim jego niewidomego przyjaciela Dropa.  Na drugi dzień, już z samego rana, w obecności weterynarza widać było ogromną poprawę i działanie lekarstw. Grosik przemaszerował przez korytarz, stawiając nogi odważnie i zdecydowanie. Niemniej pomimo ogromnej poprawy nie uniknął kolejnej dawki zastrzyków.  Przed południem Grosik i Drop zostały wypuszczone z powrotem do stada, gdzie czekała już na nich klacz Mała, z którą tworzą zgrany zespół.

 

A na zakończenie, żeby było trochę nostalgicznie, nie ma co się łudzić, wszystkich nas dosięgnie jesień.

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij