II Zlot – po wakacjach „zleciały” – na jednej miotle: Monika z Wrocławia, Isia z Amsterdamu, Ania z Hiszpanii. Gdy uczyły się w szkole średniej, były w Tarze „zawsze”, w czasie studiów – każdy wolny czas spędzały przy Naszych zwierzętach. Przyszedł czas, że rozjechały się po świecie, ale zawsze wracają, bo jak mówią tęsknią za światem, w którym tak często bywały, za światem, w którym tak ciężko pracowały dla zwierząt, za zapachem koni Tary. Będą wracać, choćby na „jednej miotle” a za jakiś czas z całą rodziną, która stworzą. Piękne wiedźmy chwytające los w swoje ręce.