Zobacz więcej koni do adopcji →
Jamina – wygląda na słodką małą kucyczkę, ale w rzeczywistości ma bardzo zadziorny charakterek. Razem z Jelke i kolegą Bonsaiem przyjechały do Tary za sprawą pewnej prawniczki ze Zgorzelca, Pani Grażyny.
Jak prawie każdy kuc, który do nas trafił, ona również przeszła ochwat… Na szczęście w jej przypadku był on stosunkowo łagodny. Mała Klaczka jest takim trochę „dzikuskiem”, a że jest największa spośród całej trójki towarzyszy niedoli, to dokazuje wykorzystując na to każdą możliwą okazję!
Ciężko jest ją przekonać, by podeszła do człowieka, ale marchewka, jabłuszko i buraczek jak zwykle działają cuda 🙂 Jamina trzyma sztamę z Jelke i Florą. Dziewczyny razem czują się bezpieczniej – no bo któż by się czegokolwiek obawiał mając przy boku taką ekipę?
Jamina szuka Wirtualnego Opiekuna, który poświęci jej od czasu do czasu kilka chwil, porozmawia z nią, okaże cierpliwość, pogłaszcze. Ta mała potrzebuje uwierzyć w ludzi – pomożesz jej w tym?
Aktualni opiekunowie:
- Gosia Bodze
- Prywatna Szkoła Podstawowa „Jagiellończyk”
- Monika i Mariusz Goetze
- Joanna
- Joanna Cichocka
Adopcje wirtualne:
Zobacz więcej koni do adopcji →
adopcje@fundacjatara.info