Kochani, ogłaszamy wszem i wobec, że konie tary pławią się już w gęstej trawie na letnich pastwiskach Pronatury.
Przeczytaliście krótkie zdanie, a teraz rozbijamy je na części składowe. Niedziela, 5 rano – z okolicznych pastwisk trzeba było przeprowadzić grupę koni do stajni. Pierwszy transport koni wyjechał z Tary w kierunku pastwisk tuż po godzinie 6. Ci, którzy przez kilka dni przygotowywali pastwiska – grodzili je pastuchem, odbierali konie przy polnej drodze i prowadzili je na łąki. Przed wywozem koni na pastwiska przewieźliśmy barakowóz, agregat, pompę, która już rozpoczęła czyszczenie naszego głębinowego odwiertu, itp., itd. Całą akcję przewozu koni na pastwiska zakończyliśmy o godzinie 10:40 we wtorek.
Pragniemy Was poinformować, że była nas tylko garstka osób ale dzięki temu nasze konie były bardzo spokojne, pięknie wchodziły do przyczepy. Całość przebiegła bezpiecznie, szybko i z uśmiechem. Pozostały bolące ręce i nogi ludzi. Najważniejsze, że nasze kochane konie buszują już w gęstej, soczystej trawie na rozległych pastwiskach, oddalonych od cywilizacji.
Zawsze możemy na Was liczyć i to Wy jesteście siłą Tary.
Dziękujemy Wszystkim ludziom dobrej woli, którzy byli tu z nami i dzięki którym wywożenie koni na pastwiska przebiegło bardzo bezpiecznie i sprawnie.