Muminku i na Ciebie przeszedł czas.
W dniu dzisiejszym przeprowadziliśmy kastrację naszego małego Muminka, musieliśmy to zrobić gdyż była to jedyna droga by mógł on zostać dopuszczony do stada. Jako Tara mamy taka zasadę iż nie rozmnażamy koni. Dodatkowo w stadzie jest sporo starszych klaczy dla których ciąża mogłaby być zagrożeniem życia. Kastracja przebiegła bardzo spokojnie, Mumiś wybudził się bez problemu, a po kilku dłuższych chwilach był całkiem ruchliwy. Duże podziękowania należą się weterynarzowi Doktorowi Chmielowskiemu za profesjonalny zabieg.