Pierwsze poważne oznaki ochłodzenia, dla człowieka już zaczyna być zimno, ale nie dla koni, dla nich to kolejny powód do galopad na padokach, na których maja sporo miejsca, by się rozpędzić. Po wypuszczeniu, baranków, bryknięć, podskoków nie sposób było zliczyć a i ciężko aparatem było uchwycić tę rozszalałą bandę, to co udało nam się złapać w kadrze prezentujemy w fotogalerii, do której zapraszamy.