Wiosna w pełni, na łąkach niestety jeszcze trawa niewielka, a konie usilnie już próbują poprzez ogrodzenie się do niej dostać. Jedynym dla nas, w takim przypadku wyjściem jest wypuszczenie koni do parku gdzie będą mogły przygryzać sobie młode odrastające drzewka, (które i tak w ramach rewitalizacji parku puszą zostać usunięte) i porastająca gdzie – niegdzie trawę. Początki wyjścia koni do Parku były trudne, konie przyzwyczajone do siana podawanego na padoki, zdziwione patrzyły na otwartą bramę, a przekonywanie ich by poszły do parku trwało około godziny, ale za to później nie było siły by zgonić je z powrotem.
Jak widać na zdjęciach konie doskonale radzą sobie z młodymi drzewkami, co znacznie ułatwi nam pracę przy ich wycince, dodatkowo mają w te upalne już teraz dni przyjemnie chłodny cień i co najważniejsze zieloną trawkę, co jak wszyscy wiemy jest najlepsza paszą dla koni?