Kwarantanny kolejny krok uczyniliśmy i kowala trzeba było wezwać. Źrebaki ze Skaryszewa w dniu dzisiejszym otrzymały nowe „buty”. Zabawy było, co nie miara, zwłaszcza, że dla niektórych koników ze Skaryszewa był to pierwszy raz strugania kopyt. Niestety z kilkoma z nich musieliśmy „powalczyć” nie obyło się bez kopniaków i siniaków ale najważniejsze, że źrebole maja zrobione kopyta. W trakcie robienia kopyt wpadł weterynarz, podać zastrzyki gdyż kilka ze Skaryszewskich nabytków jak się okazało jest chorych na zapalenie płuc, i tu należy zadać sobie pytanie, „ co robi kontrola weterynaryjna w Skaryszewie skoro dopuszcza chore zwierzęta do obrotu?”. Z kowalem będziemy się widzieć w przyszłym tygodniu, gdyż rozpoczynamy kolejne struganie kopyt tym razem u całego stada.