W nocy z 9 na 10 września, złodzieje włamali się na teren schroniska, wyłamali kłódkę w warsztacie i ukradli Fundacji sprzęt budowlano – remontowy o wartości około 20 tysięcy złotych.
Wiemy, kto to zrobił, policja również, jednak sprawcy „ukrywają się”. Wstępem do nocnych działań złodziei była wcześniejsza kradzież.
W ciągu dnia -9.09. w bezczelny sposób te same osoby weszły do pomieszczeń sypialnych, i wszystkim Naszym wolontariuszom „przetrzepali” plecaki kradnąc pieniądze. Zorientowaliśmy się o tym, dopiero późnym wieczorem, ponieważ cały dzień wszyscy pracowaliśmy w stajni (cały czas właśnie trwają remonty). Tak jak napisaliśmy wyżej złoczyńcy, dokończyli dzieła w nocy
Wielu z Was wie jak podli potrafią być ludzie, wielu tego doświadczyło, jednak jak „wytłumaczyć” złodzieja, który okrada biednego?
Tara latami gromadziła sprzęt potrzebny by budować dom dla zwierząt. Dzisiaj w czasie trwania przygotowań do zimy i zaawansowanych remontów w postaci niedokończonych boksów, ogrodzeń, przepędów, z remontowanymi dachami nad stajniami, zostaliśmy ponownie z młotkami, ręczna piłą i świdrem.
Ciągle nie jesteśmy bezpieczni
schronisko nie jest w całości ogrodzone (od 2 lat pomału je ogradzamy), każdy może wejść na teren od przodu, lub z tyłu, od strony pastwisk, lub przez park.
Prosimy Państwa o pomoc rzeczy skradzione Fundacji mogą się pojawić na targowiskach, lub złodzieje będą chcieli sprzedać „gorący towar” za grosze, bezpośrednio osobom prywatnym. W takim przypadku prosimy o informację, krzywdą innych nikt się nie nakarmi.
Oto lista skradzionego sprzętu ( o drobniejszych narzędziach nie piszemy)
- Myjka ciśnieniowa Kercher HD 7/18-4m nr – 022028
- Młot wyburzeniowy Hitachi H65SB2 nr – niestety nie mamy już karty gwarancyjnej, ale szara metalowa skrzynka z napisem Hitachi będąca opakowaniem posiadała trójkątne wgniecenie na krawędzi zamknięcia
- Pilarka spalinowa Stihl MS 250 nr – 172226694
- Pilarka spalinowa Stihl 290 – cecha charakterystyczną było nacięcie rękojeści hamulca w części górnej na około 1 cm. Przez inna piłę.
- Młot elektryczny Verto 50g385 nr – 10/07
Ile Jeszcze doświadczymy zła? Kiedy będziemy mogli pracować spokojnie?
- powódź 100 – lecia w 97 (strąciliśmy wszystko)
- 4 przeprowadzki i zaczynanie wszystkiego od nowa w ruinach.
- huragan w lipcu w 2009 (zerwane wszystkie dachy w schronisku, cześć remontujemy w tym roku)
- ciągłe kradzieże łącznie z ostatnia bardzo dotkliwą
Prosimy wszystkich o pomoc materiałową (sprzęt budowlany) lub finansowa. Od lat zdajemy sobie sprawę, że jeżeli nie otoczymy Tarę, solidnym murem, dale nie będziemy bezpieczni.
Zwierzęta Tary, ponad 100 koni, bydło, świnie, owce, kozy, krowy, gołębie, psy i koty, karmimy leczymy, doglądamy, pilnujemy. Najgorsze, że zmęczeni praca idziemy spać i wtedy powstaje okazja dla złodzieja – nie jesteśmy bezpieczni. Niedługo wyjada wolontariusze, zostaniemy sami.