La Pikuś.

Mruczy jak tylko widzi człowieka, jesienią, całkiem inaczej od wszystkich kotów nie wybiera stajni , ciepłej kociarni , tylko biuro lub jak w starej Bajce Kot Filemon –zapiecek. W biurze gnieździ się na kolanach lub pomiędzy rękoma piszącego i mruczeniem umila ciszę. Przed jesienią trochę schudł, ale powoli zaczyna nabierać zimowej odpowiedniej wagi.

Czasem zdarza mu się poharcować na dworze ale, raczej woli wpatrywać się w ogień widoczny przez szybę w piecu. Ostatnio wpadł na szalony pomysł i siedząc na słupku ogrodzeniowym wpatrywał się w jakiegoś ptaka na drzewie pewnie myśląc o złapaniu go ale drzewo za daleko i po 20 minutach wpatrywania się znudzony zszedł ze słupka , dostojnym krokiem poszedł w kierunku biura , pchnął łapką domknięte drzwi ( jego ostatnia sztuczka) po czym wygodnie siadając na kolanach Piotra zaczął polować na piszące palce, skutecznie utrudniając pracę. Bo i palce bliżej, bo i cieplej niż na dworze, bo i nie poruszają się tak szybko jak ptaszek, ot cały Jesienny Pikuś – kot biurowy

 

Biurowy kot.

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij