Kolejna interwencja, 9 października 2015r.
Tak naprawdę my, którzy pracujemy w Schronisku Dla Koni Tara nie powinniśmy jeździć na żadne interwencje, ponieważ zawsze kończy się to tym, że nie słuchamy umysłu lecz serca. I zawsze przywozimy z sobą zwierzę, które potrzebuje pomocy, choć doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że jest nas tutaj za mało i doba jest za krótka.