Pieski los

W sprawie tych psiaków apelowaliśmy w inf. Pieskie życie z dnia 2010-05-14, niestety nikt z nami się nie skontaktował.

Po raz kolejny Scarlett i Justyna pojechały z karmą do gospodarstwa znajdującego się niedaleko Żmigrodu. Sytuacja zwierząt uległa drastycznemu pogorszeniu i choć przepełniona Tara chwilowo nie przyjmuje zwierząt, w tym przypadku nie było wyboru zamknięta suczka w osobnej komórce już nie żyła. Dwa pieski zamknięte od 2 lat w drugiej piwnicy, dzikie biedne chude miały więcej pcheł niż sierści. Przeogromne kleszcze wpijały się w skórę psów praktycznie jeden koło drugiego ostawiłyśmy karmę a zamian zabrałyśmy jednego z psiaków, ponieważ przelewał się przez ręce”. Właścicielka trąciła go kilka razy mówiąc:

nic z niego już nie będzie, lepiej go nie ruszać

Natychmiast zawiozłyśmy zwierzaka do weterynarza. Tuz przed wejściem do gabinetu Scarlett chciała go przytrzymać, niestety, choć delikatnie, uchwyciła go od strony gdzie zwierzak nie widzi (nie ma jednego oka). Pies ze strachu przed bólem, resztka sił pokąsał rękę Scarlett, po chwili był już w gabinecie. Otrzymał kroplówkę wzmocnioną antybiotykami i witaminami, został odpchlony i częściowo odkleszczony.

Zawiozłyśmy go do Tary.

Biedny ledwo żywy psiak, największy przyjaciel człowieka, może ktoś zaopiekuje się kaleką?. Ten Piesek potrzebuje cieplnego domu i miłości. Jeszcze nie pozwala dotknąć swego karku(palce Scarlett po raz drugi się o tum przekonały), ale podaje łapkę i od widzącej strony, po pyszczku delikatnie można Kubę(takie imię nadali mu rodzice Justyny) pogłaskać.

Rano Scarlett i Justyna jeszcze raz pojechały do gospodarstwa pełnego psów, po „tego drugiego”, Niestety biedactwo nie przeżył.
Zabrały jeszcze malutka przemiła, wesołą suczkę z grubego krótkiego łańcucha, prawdopodobnie matkę trzech szczeniaków, które pozostały w gospodarstwie.
Prosimy Państwa o pomoc. Pieski mają około 8 miesięcy, choć wystarczy im jedzenia na długi okres czasu, to czy w takich strasznych warunkach przetrwają jesień i zimę?
Może ktoś z Państwa szuka przyjaciela, może przygarnie psa?

 

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij