Moonlight
13.05.2017 w Pajęcznie nasi przyjaciele z Niemiec wykupili kolejnego już konia z polskiego targu dla koni. Aby przewieźć klacz do siebie, do Berlina trzeba było wypełnić szereg formalności. Tara zaopiekowała się Moonlight i to normalne, że pomogliśmy i zaopiekowaliśmy się przerażoną, malutką klaczą. Nasz doktor pobrał krew do badania, Gabrysia zawiozła ją do Legnicy, Powiatowy Lekarz Weterynarii przyjechał, by opisać konia w wymaganych dokumentach.
06.06.2017 Andrea i Annabell przyjechały po klacz wykupioną z targowiska dla koni w Pajęcznie. Przez ten czas zdążyliśmy się zaprzyjaźnić z tą śliczną dziewczynką. Smutno nam się zrobiło, jak opuściła naszą stajnię ale wiemy, że pojechała do bezpiecznego, cudownego, dożywotniego domu.
Wszystkiego najlepszego Moonlight! Żyj długo i szczęśliwie!