Przetrwaliśmy kolejną zimę, Biała Pani powoli odchodzi, ustępując miejsca tej Zielonej. Za dwa miesiące zwierzęta Tary będą mogły korzystać z dobrodziejstw późnej wiosny. Soczysta trawa na pastwiskach będzie je karmić a słońce rozgrzewać bolące kości u stareńkich zwierząt.
Przedwiośnie to czas, kiedy w stodole niewiele już słomy i siana, kończy się owies w paszarni.
Apelujemy o pomoc
Drodzy Państwo przez te wszystkie lata istnienia schroniska byliśmy razem. To dzięki Waszej pomocy, godnie żyje tak wiele istnień. Nie opuszczajcie nas. Mądrzejsi od nas mówili: „ Pukajcie a wam otworzą, proście a będzie wam dane”
Prosimy o pomoc dla uratowanych zwierząt żyjących dzięki Wam, oby nie zabrakło im jedzenia – Prosimy o wsparcie.
Miniony rok był ciężki dla Wielu z Was. Kryzys dopadł wszystkich. Szczególnie odczuły to zwierzęta.
Jak mogli pomagać zwierzętom ludzie, którzy nagle sami znaleźli się w potrzebie? Wielkie nadzieje daje nam rok 2011, wierzymy, że wszyscy odbijemy się od dna, a słowa rozpacz i bezsilność nigdy nie będą na naszych ustach.
Szanowni Internauci w Was Nasza nadzieja …Pukamy do Waszych serc… otwórzcie.