Raport Essere Animali

Przedstawiamy Państwu kolejną część prawdy o tym, co dzieje się z końmi w transporcie i w rzeźni. Prawda jest brutalna. Uwaga zamieszczony na stronie Film zawiera sceny drastyczne. Film jest z 2014 roku, ale przypominamy, bo ten proceder nigdy nie odbywa się inaczej, zawsze towarzyszy temu przerażenie i strach. Te dwa konie na początku to zwierzęta, które uwieczniliśmy na fotografii w poprzednim poście. Tych koni już nie ma, dlatego musimy działać, dlatego musimy powstrzymać to, co człowiek zgotował zwierzętom.

Tłumaczenie strony http://www.viaggisenzaritorno.it/  na język polski

Męcząca podróż ku śmierci pełnej przemocy

Nawet dzisiaj, w tym momencie, tysiące koni są importowane do Włoch w celu produkcji mięsa. Przede wszystkim z Polski, Francji i Hiszpanii, ale także z innych krajów.

Udokumentowaliśmy wyjazd tych zwierząt z Polski, byliśmy obecni na każdym etapie tej podróży bez powrotu, na trasie z Polski do Apulii (regionu we Włoszech).

Targ koni w Polsce

Konie przywiezione do Włoch pochodzą z polskich hodowli, skupowane są na targach koni. Zwierzęta, kupione przez pośredników, trafiają na taki targ i tu czekają na kupienie do wybranej rzeźni. Są oznaczane i grupowane, potem ładowane do konkretnego transportu, po wcześniejszej kontroli weterynaryjnej. Konie przywożone na targi to konie hodowane na mięso, często pozostawione na pastwiskach przez pierwszy rok do dwóch lat życia, by potem eksportować je na mięso.

Oto, co widzieliśmy na targach, które odwiedziliśmy w Polsce:

  • konie były bite kijami w celu wymuszenia na nich wejścia do transportu, upadały
  • miały poranione oczy i nogi- zwierzęta stały przywiązane przez wiele godzin, umieszczane obok siebie w chaotyczny sposób, były wyraźnie zestresowane i przerażone
  • samochody do przewozu nie były przystosowane do przewozu koni

2000 km do Włoch

Z targów zwierzęta są transportowane do miejsc kontroli na granicy włosko-słoweńskiej. Każdy pojazd jest w stanie pomieścić ok. 20 koni, powinien zawierać okna, przegrody i być odpowiednio wysoki, metraż jest dokładnie określony w odpowiednich dokumentach (1). Po przyjeździe na miejsce zwierzęta są rozładowywane i czekają przywiązane w magazynach kolejne 24 godziny. Często, gdy ostatecznym miejscem, do którego mają trafić, jest rzeźnia w Apulii, następnego dnia czeka je kolejna podróż trwająca 12 godzin

– zwierzęta przyjeżdżają wyczerpane wielogodzinną podróżą, całą energię straciły na próby utrzymania równowagi w tirze, którego kierowca niezbyt przejmuje się faktem, że przewozi żywe istoty,

– istnieje duże ryzyko, że konie są odwodnione, są zwierzętami podatnymi na szybkie odwodnienie, często nawet pojone nie chcą pić wody z nieznanego źródła, o dziwnym smaku- transporty odbywają się bez względu na warunki atmosferyczne,

– nawet, jeśli transporty odbywają się zgodnie z obowiązującymi przepisami zwierzęta cierpią, są narażone na ogromny stres, zmęczenie, ryzyko obrażeń i odwodnienie.

Jednak przepisy te są niezwykle często łamane, istnieje wiele udokumentowanych przewozów, gdzie czas transportu przekracza 24 godziny, w przeładowanych ciężarówkach konie nie mają dostępu do wody, brakuje bezpiecznych przegród.

Po dotarciu do rzeźni

Śmierć może nastąpić już po kilku godzinach, jednak zazwyczaj konie spędzają nawet do tygodnia w stajni, aż do wizyty weterynarza, który po przebadaniu stwierdza, że zwierzę nadaje się do uboju. W ciągu 24 godzin konie zostają przeprowadzone do korytarzy prowadzących do „pułapki”. Ta metalowa klatka daje możliwość zatrzymania konia i oszołomienia go przez strzał z pistoletu, co powoduje poważne i nieodwracalne uszkodzenie mózgu.

Nasze badania/śledztwo wskazują, że:

  • konie widzą zabijanie innych zwierząt, co powoduje strach i załamanie się, kiedy stoją w miejscu ogłuszania
  • są przerażone, cofają się, próbują uciec, reagują panicznie na każdy dźwięk, są w pełni świadome tego, co się dzieje, co zaraz się wydarzy

Byliśmy w różnych ubojniach we Włoszech.

Ogólne statystyki (na rok 2013) wskazują, że rocznie we włoskich rzeźniach zabija się 32 841koni z importu, a ogólnie 53 234. Po ogłuszeniu koń jest wieszany do góry nogami za tylnie nogi, żeby podciąć naczynia krwionośne na jego szyi i spuścić krew. Następnie mięso jest ocieplane, patroszone, cięte na połówki lub ćwiartki przechodzi badania poubojowe i konie stają się licencjonowanym produktem mięsnym, gotowe spożycia trafiają na sklepowe półki…

Właśnie to dzieje się, tylko we Włoszech, z ponad 50 000 końmi zabijanymi w celu produkcji mięsa.

plansza

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij