Drodzy Fani, czy mieliście już przyjemność poznać Retta, jednego z mieszkańców Tary?
Rett to pełen wigoru gniady 12-latek o niesamowitej jak na wałacha fantazji! Przyszedł na świat w schronisku w 2001 roku. Być może na Jego charakter wpłynęła westernowa przeszłość Jego mamy, siwej Inez? Klacz ta trafiła do nas, gdyż, niestety, uległa poważnemu wypadkowi podczas zawodów… To było wielkim sprawdzianem dla Jej właściciela – wielu w takiej sytuacji sprzedaje po prostu chore zwierzę do rzeźni, żeby jeszcze cokolwiek na nim zarobić. Na szczęście dla Niej, były właściciel ten sprawdzian zdał – po długotrwałym leczeniu klacz trafiła na zasłużoną rentę do Tary. Było to w zamierzchłych czasach początków istnienia schroniska, kiedy koni była u nas zaledwie garstka w porównaniu do stanu obecnego. Jaką radością napawał nas widok młodego życia, które zagościło w końskim hospicjum, widok maleńkiego Retta brykającego pośród końskich staruszków, emerytów i rencistów, można się domyślić
Rett był naszą radością i dalej nią jest, ale jest też i w związku z Nim jedno całkiem poważne tarowe zmartwienie, jako że każdy mieszkaniec Tary musi jeść, pić, mieć porządny boks a w nim suchą słomę i pyszne sianko – no a Rettowi jeszcze nikt wirtualnie nie pomaga!
Rett oprócz tego, że jest cudownie rączym koniem, jest też świetnym aktorem (filmowe imie zobowiązuje!), no i świetnym pływakiem gwarantujemy, że w schronisku będziecie mieli z Nim wiele przedniej zabawy!
Prosimy, zróbcie Rettowi prezent na nadchodzące Święta! Pomóżcie Tarze w opiece nad Nim zarówno wirtualnie, jak i realnie! Podarujcie Mu choć odrobinę Waszej miłości i zostańcie Jego ludzką Rodziną!
