Rok 2017. Targ dla koni w Skaryszewie i od razu rzeźnia dla koni.

W owym roku apelowałam do wszystkich obrońców i sprzymierzeńców koni:
– „wykupmy wszystkie konie ze skaryszewskiego targu”.

Odzew był ogromny. Tysiące ludzi włączyło się do akcji. Mimo to część tirów załadowano końmi i wywieziono je na rzeź. Fundacja Tara wykupiła 63 konie, z czego 17 bezpośrednio z rzeźni. Po 2 dobach „walki” w mrozie i bez snu na skaryszewskim „Jarmarku dla koni” pojechałyśmy od razu do rzeźni za końmi. Było bardzo niebezpiecznie, były tam kamery, trwał ubój… Natknęłyśmy się na zgromadzoną grupę koni… Były… ciche… powietrze w tym miejscu jakby zastygło. Wtedy modliłam się, aby choć jedno z tych żyć, uratować. Jak wiemy pieniądze żądzą światem. Zapłaciłam za te biedne konie prawie czterokrotną „wartość” ich zakupu przez rzeźnię i wszystkie 17 wywiozłam do domu. Do Tary. Dzisiaj razem z potężnym stadem prawie 200 koni cały czas czekają na Twoją pomoc.

Scarlett Szyłogalis

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij