- Stajnia Huculska na trawie – jest
- Stajnia Główna na trawie – jest
- Stado Goldena na trawie – jest
Pozostała stajnia Suska, pieszczotliwie przez nas nazywana „Staruszki”. Z wypuszczenie ich na trawę jest trochę większy problem, gdyż zorganizowanie korytarza przepędowego wymaga większych mecyi. Muszą przejść przez dwa padoki zimowe, wyjść za stodołę i tam czeka na nie rozległa połać zielonych łąk. Jednak pierwszym krokiem było rozłożenie elektrycznego ogrodzenia, co też dzięki pomocy wolontariuszy Konrada i Pauliny, Roberta i Marcina w tę niedzielę uczyniliśmy. Rozkładanie ogrodzenia to odpowiedzialna praca, ale przy odrobinie chęci może stać się świetną zabawą, co wspaniale obrazuje zeszłoroczna sytuacja, kiedy to przy rozkładaniu „pastucha” na pastwiskach przyszło nam się zmierzyć z bagnami, błotami i mnóstwem gryzących owadów. Nie przymierzając jak w najlepszej szkole przetrwania. Reasumując ogrodzenie zostało rozłożone pozostaje dopieścić jeszcze detale i „staruszki” również będą mogły się cieszyć świeżą, zieloną trawą, która jak wiadomo jest najlepszym „żarełkiem” dla koni.