Nadzieja to coś wielkiego, coś, co nie pozwala „wierzyć”, pozwala „wiedzieć”, że będzie lepiej, że damy radę, że On da radę. Na załączonym filmie widzicie Szanowni Państwo Silvera, On miał nadzieję zobaczyć jeszcze zielone łąki, poczuć wiatr w grzywie, miał nadzieję pobawić się jeszcze z pobratymcami, miał nadzieję stanąć dęba w porannym słońcu.
Ale tej nadziei nie byłoby gdyby nie Ikar, to on przez tak długi czas doglądał Silvera, podarował mu swój czas, poświęcenie, podarował długie godziny po swoich obowiązkach, to On był na jego każde wezwanie, podarował mu serce i duszę i naprawdę widok radości w jego surowych oczach, kiedy to Silver będąc pierwszy raz w boksie, bez podwiesia, podniósł się sam o własnych siłach był bezcenny.
To przez 5 miesięcy walczyli razem, razem zostawiając pot i wysiłek za sobą, wbrew wszystkiemu dążąc do życia. Dążąc do wyjścia na zewnątrz do promieni słońca do marszu bez pomocy.
Na filmie możecie Szanowni Państwo dostrzec ogromną radość, radość Silvera ze spotkania z innymi końmi, radość Ikara z pięknych postępów Silvera i radość przyrody, która widząc tę nierozłączną parę, postanowiła to uświęcić wspaniałą pogodą
Za film serdecznie dziękujemy Iwonie M. z Poznania wieloletniej przyjaciółce Tary, potrafi ona bardzo poruszyć serce, łącząc obraz z muzyką.
