Cel był jeden – poprzez uratowanie jednego końskiego dziecka chcieliśmy nagłośnić masowy wywóz źrebaków na rzeź, bo przede wszystkim to one mordowane są w rzeźniach. Miało być wykupione jedno końskie dziecko… Na targu stały trzy maluchy do siebie przytulone. Nie mieliśmy wyboru, zostały wykupione razem i dziś żyją w Tarze. Oglądaj, to jest historia wieloletniej walki Tary na targu w Skaryszewie. Wybór – na targu setki źrebaków, któremu uratować życie? To wczoraj było niemożliwe. Dzisiaj możesz im wszystkim uratować życie. Tylko poświęć jedną dobę, bądź na targu!
W 2015 po targu w Skaryszewie tak pisaliśmy:
Przedstawimy Wam tryptyk, w którym zobaczycie ciągłość walki Tary o likwidację targu końskiego w Skaryszewie, likwidację targu dla koni rzeźnych. Nie obawiajcie się. Krwi, batożenia koni, na tych filmach nie zobaczycie. Od 20 lat walczymy o zakaz zabijania i transportowania koni na rzeź. Efekt jest widoczny. Zmienia się mentalność właścicieli koni, w wyniku naszych skomasowanych akcji w Skaryszewie targ został ogrodzony, oświetlony, powstały wiaty, są na targu lekarze weterynarii oraz inne służby mundurowe. Władze Skaryszewa i handlarze końmi, boją się naszych kamer i pilnują wspólnie by nasze kamery nie zarejestrowały ich barbarzyństwa.
Nie obawiajcie się, oglądania tego filmu.
W Skaryszewie nastąpiły zmiany.
Dopóki jesteśmy na targach, masakrowania koni nie zobaczycie (jeszcze zdarzają się pojedyncze przypadki bestialstwa), ale miejcie świadomość, oprócz garstki koni setki tych mądrych istot z tego targu wywożą na rzeź.
Będziemy tak długo „nękać” handlarzy, władze, decydentów aż doprowadzimy wraz z Wami, do zmiany ustawy i jednym zdaniem uratujemy wszystkie polskie konie. Nikt i nigdy nie będzie musiał podejmować decyzji, któremu spośród tysięcy koni wiezionych na rzeź uratować życie.
Zamykamy targ w Skaryszewie poprzez naszą liczebność. Bądź z nami w Skaryszewie w nocy 18/19 lutego 2018. Zakryjmy handlarzy czapkami!
Noc
Dzień
Załadunki