Przyjaciele nasi,
W czasie nocnego orkanu na szczęście nie ucierpiał nikt z naszych mieszkańców. Udało nam się zawczasu zabezpieczyć wszystkie zwierzęta. W godzinach porannych został włączony prąd ale nadal nie mamy internetu. Odpowiemy na wszystkie maile I wiadomości jak odzyskamy połączenie ze światem.
W tej chwili sprzątamy skutki huraganu bo wiatr narobił nam sporego bałaganu połamanymi gałęziami, liśćmi I porozrzucanymi niektórymi sprzętami.
Najważniejsze, że nie ucierpiała żadna żywa istota.
Mamy nadzieję, że u Was też wszystko w porządku.