Na pewno pamiętacie Teklę – klacz, która dostała drugie życie dzięki Wam, drodzy Tarowicze. Została wykupiona w tym roku, na targu w Skaryszewie. Zapadł już na nią wyrok śmierci… na grzbiecie miała wycięte znaki rzeźne… Tym z Was, którzy nie widzieli historii pięciu koni uratowanych w tym roku ze Skaryszewa, przypominamy film:
Tekla wiedzie teraz szczęśliwe życie, dzięki ludziom o wielkim sercu – Marcie i Marcinowi Różalskim. Byli na targu skaryszewskim po raz pierwszy, nie planowali wrócić do domu z koniem. Ich serca jednak zadecydowały inaczej.