Nasza niesamowita Ballada obchodzi dziś swoje 19 urodziny.
Ta przepiękna klacz o niespotykanych, diabelsko pięknych oczach, trafiła do naszego Schroniska w bardzo smutnych okolicznościach. Powodem Jej przyjazdu do Tary była choroba – najmroczniejsza choroba, która toczy duszę…
Ballada miała wszystko, czego potrzebuje koń. Miała odpowiednie warunki i miłość właścicielki. Do czasu. Pewnego dnia Jej pani przyszła i zaczęła na Nią krzyczeć, szarpać Ją, bić… Nawet pachniała wtedy nieco inaczej niż zwykle. Ballada nie wiedziała czym sobie na to zasłużyła. Kolejnego dnia pani przyszła znowu, taka sama jak zawsze, miła, delikatna, kochająca. Klacz się uspokoiła – już wszystko jest w porządku! Po jakimś czasie sytuacja się powtórzyła. I znów się powtórzyła, i znów. Ballada stała się ostrożna. Nie wiedziała, co się dzieje. Za każdym razem, gdy słyszała kroki swojej pani, bardzo się bała. To było jak ruletka – albo będzie to „moja” pani, albo znów przyszedł ten straszny potwór zaklęty w malutkim ciele, który bije i kopie mocno po brzuchu…
Ta niepewność odcisnęła na Balladzie piętno.
Jej właścicielka zachorowała na schizofrenię, okrutną chorobę duszy. Kobieta chciała dla klaczy, którą kochała z całych sił, wszystkiego, co najlepsze, dlatego też w momencie świadomości przywiozła Balladę do Tary. Błagała, abyśmy przyjęli jej ukochaną klacz, bo ona sama tylko ją krzywdzi, choć tak bardzo chce, by koń miał dobrze. To niezależne od niej… Nie mogliśmy odmówić.
Choroba nie wybiera. Nie wybiera czasu ani miejsca, po prostu przychodzi i… zabiera wszystko. Postanowiliśmy pomóc tym dwóm pokrzywdzonym przez los duszom oferując Balladzie miejsce w Schronisku. Jej właścicielka chciała dla klaczy jak najlepiej, a my staramy się, by tak też było.
Ballada to klacz z prawdziwą iskrą w oku. Jest butna, jurna, ale momentami staje się łagodna i potulna. Tak jak jej pani, klacz ta ma dwa oblicza. Ballada znalazła w Tarze swoja miłość- Petrosa. Wyglądają razem olśniewająco. On, równie piękny, wysoki, dostojny – ona – najprawdziwsze cudo… Zawsze spotkacie ich obok siebie.
Z okazji urodzin, życzymy Ci, Kochana, przede wszystkim spokoju, żebyś ufała ludziom, żebyś czuła się bezpieczna. I żebyś zawsze miała tę iskrę w oku, bo właśnie taka jesteś najpiękniejsza i najukochańsza.
Jeśli kogoś z Was urzekła Ballada, sprawcie dziewczynie najlepszy prezent urodzinowy i przyjmijcie do swojej rodziny. W sprawie wirtualnej adopcji piszcie tutaj: adopcje@fundacjatara.info