Life trafił do Tary w brzuchu swojej Mamy – naszej uroczej i silnej Matuszki, którą uratowaliśmy miesiąc wcześniej na targu w Skaryszewie. Jego imię oznacza Życie, ponieważ po raz kolejny doceniliśmy cud narodzin. Pomimo całego zła, które spotkało Jego mamę, stresu i przerażenia na targu, Matuszka oźrebiła się i dała nam zdrowego i silnego chłopaka, który już w pierwszym dniu swojego życia poznał czułą dłoń człowieka i co najważniejsze, tylko taką będzie znał. Teraz to on uczy swoją mamę, że człowiek jest dobry, że można mu zaufać.