W marcu jak w garncu.

„Czasem i w marcu, zetnie wodę w garncu.
Gdy w marcu mgły bywają, w lecie burze przeszkadzają.
Gust kobiety, łaska pańska i marcowa pogoda zawsze niestałe.
W marcu, kto siać nie zaczyna, biednyć to gospodarzyna”

„Gdy w marcu topnieje, to na wiosnę mróz bieleje.
Kiedy w marcu deszczu wiele, nieurodzaj zboża ściele.
W marcu mgły, powódz za sto dni.
Marca obraz wierny, to miesiąc październy”

„Gdy Franciszka z wichrem po polu hasa, może sypnąć śniegiem powyżej pasa”

Prawdą jest taka, że stare prawdy, wszak prawdę powiadają, że przysłowia mądrość niosą. Dlaczego? Bo są oparte na starych prawdach, na doświadczeniu, na minionych latach.
Tak bardzo się cieszyliśmy przyszłymi początkami wiosny, temperaturami na plusie, rozmiękająca ziemia i zapachem początkującej zieleni. A tu „ryp”, śniegu tak, że do butów się wsypuje, minus na termometrze i coś, co nie może zostać odebrane – radość koni.

To One rozgrzewają nas w codziennych działaniach, radosne, cieszące się ze śniegu, tarzające się w pełni zachwytu sypkim białym puchem. I pomimo tego, że mróz, że czasem coś zamarza, że palce drętwieją przy robieniu zdjęć, to, to, co widzimy, ich szaleńcza radość, ich ekspresja daje całkiem niezłego „kopa” do dalszych działań.

 

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij