Wielka majówka.

Maj, maj zielony, pachnący trawą, słońcem i obornikiem.

Jak co roku tak i w 2011, zorganizowaliśmy pracowitą majówkę, jak co roku zjechali się najbliżsi naszemu sercu przyjaciele starzy wyjadacze i młody narybek, jak co roku zakończenie majówki było zwieńczone sukcesem wykonanej pracy.

Plan był prosty sprzątamy stajnie, gwoli wyjaśnienia konie już od dawna stoją na zewnątrz nie nocują w stajni, wiec po okresie zimowym zostawiliśmy obornik czekając na zjazd wolontariuszy a sami czas jak poświęcilibyśmy usuwaniu obornika poświeciliśmy na naprawę ogrodzeń i przygotowania do letniego wypasu, ale do rzeczy. W majówce udział wzięli: Dorota, Kaśka, Ola, Marcin, Łukasz z Wrocławia, Ela, Kamil, Jurek, Dominik z Suchej Beskidzkiej, Justyna z Zabrza, Dorota z nieznanej miejscowości, Kinga i Rodzice z Sieradza, Marta i Irena z Poznania, Tomek z Kalisza. Radość, uśmiech, zapał, wysiłek takimi słowami można określić naszych wolontariuszy, ciężko pracowali a pot lał się strumieniami. Taczki wyjeżdżały jedna za drugą, pstryk i jedna stajnia zrobiona, pstryk i połowa drugiej już czysta, niestety każdy z uczestników majówki w Tarze musiał po jej zakończeniu wracać do domu, co nas wielce zasmuciło gdyż jak dla nas majówka powinna trwać, co najmniej dwa tygodnie by móc się nią nasycić do końca.
Dziękujemy z całego serca wszystkim, którzy byli obecni, którzy pomogli i którzy napełnili Tarę światłem idei pracy.

 

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij