Tara od dawien dawna, właściwie od początków swego istnienia, kreowała i szerzyła ideę pomocy zwanej wolontariatem. Wolontariusze zawsze stanowili i stanowią naszą wspólna rodzinę. Pomagają, śmieją się, żyją razem z nami.
Są naszym ogromnym wsparciem.
Jak sami wiecie w tym roku Tara uratowała wiele nowych końskich istnień, głównym naszym założeniem jest by zapewnić im, tym uratowanym spokój życia, ale trzeba przyznać, iż borykamy się z brakiem miejsca.
Pomni na to, iż według zasad obowiązujących w Tarze każdy z naszych koni musi mieć swój boks, postanowiliśmy w tym roku poprzegradzać w połowie boksy w stajni Huculskiej, w czym ogromny udział mieli wolontariusze. Podwoi nam to ilość boksów, a nie wpłynie znacząco na dobrostan zwierząt.
Przybijamy, tniemy, budujemy, boksy powstają, jednakże cały czas potrzebujemy Waszej pomocy. Jeżeli macie wolny czas, zapraszamy do Tary, do Piskorzyny – przyjeżdżajcie, a razem zapewnimy tym nowo uratowanym, przytulne ciepłe boksy na zimę.