Nie straszna im zima, mróz i padający śniegu! Mowa tu o wycieczce z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego z Długołęki. Wycieczka została zapowiedziana osiem dni wcześniej, niestety aura zgotowała nam psikusa i świat został zasypany białym puchem. Pokrzyżowało to trochę wcześniejsze plany odnośnie założonych prac, ale zaangażowanie młodzieży pozwoliło wykonać inny front robót.
Na początku z autobusu wysypało się na biały puch około 40 uczniów i dwie przemiłe opiekunki. Od początku młodzież już krzyczała, że przywieźli ogromną ilość marchewki, prawie tonę! Rozpoczęliśmy zwiedzanie Schroniska – najwięcej głosów zachwytu uzyskał byczek Tori i jego przeogromne rogi, dużą ilością śmiechu obdarzone zostały świnki i kozy. Po zwiedzaniu przyszedł czas na pracę, więc podzieliliśmy wycieczkę na dwie grupy – jedną żeńską, drugą męską, które i tak później się wymieszały.
Panie zajęły się jakże ciężką pracą porządkową, (niektóre kawałki drzewa naprawdę sporo ważyły!), panowie rozpoczęli rozbiórkę starego ogrodzenia. Najważniejsze, że młodzież wykazała ogromne zaangażowanie i efekty tego były zdumiewające: dwie hałdy drzewa zostały przeniesione, a ogrodzenia zniknęła prawie połowa. Po wykonanej pracy przyszła pora na wspólne zdjęcie przy marchewce i przeniesienie końskiego przysmaku do stajni. Młodzież bawiła się świetnie przy ognisku, ale przyszła wreszcie pora na pożegnanie. Szanowni Uczniowie i Opiekunowie, dziękujemy wam serdecznie za pomoc, konie zaś dziękują smacznie chrupiąc marchewkę. Serdecznie zapraszamy do następnych przyjazdów! A może zechcecie mieć też „swojego” konia w Tarze? Zachęcamy do adopcji wirtualnej!
Prosimy, pomóżcie nam edukować dzieci i młodzież
pozwólcie nam uczyć je wrażliwości i pokazywać im, jak opiekować się zwierzętami mądrze! „Wychowaliśmy” już chyba całe pokolenie ludzi empatycznych – teraz Ci ludzie, którzy niegdyś odwiedzali Tarę ze swoją klasą czy też szkołą, przywożą do niej swoje pociechy, aby i one poznały świat, który jest ucieczką przed światem i schronieniem przed śmiercią dla wielu czujących istot!
