W dniu dzisiejszym całe nasze stado koni zostało wypuszczone do parku i na łąkę znajdującą się poza nim, na której jest jeszcze duża ilość trawy. Start swój rozpoczęły, szaleńczym galopem, wyhamowując w trakcie kręcenia kilku kółek na pierwszym padoku gdzie zatrzymały się, zgrupowały i przyszła kolej na zwiedzanie. Do czasu gdy znalazły otwartą bramkę do parku i w tym momencie nastąpił kolejny start. widząc otwartą przestrzeń i zieleń trawy nie zatrzymywały się w parku. Pognały prosto przed siebie byle szybciej, byle szybciej, byle jeść. W parku i na łące posiedzą kilka dni. Po czym wrócą na padoki zimowe.