Za nami gwarny, radosny ale i bardzo pracowity weekend. Dawno w Tarze nie mieliśmy tylu gości, co przez ostatnie dwa dni. Dlatego, wybaczcie Kochani, że nie wymienimy Waszych imion ale nie chcielibyśmy nikogo pominąć. Dziękujemy Wam wszystkim za Wasze wielkie serca dla zwierząt. Wiemy, że będziecie wracać i bardzo nas to cieszy. Czekamy!
(kk)