Za oknem jeszcze siarczysty mróz , ale w duszy już czekamy na wiosnę i jest to najlepszy czas na kastrację naszych wspaniałych chłopaków wykupionych 2017 roku z targu w Skaryszewie
Dla przypomnienia – dzięki Waszemu wsparciu finansowemu uratowaliśmy 63 konie (w tym 17 koni już bezpośrednio z rzeźni).
Kiedy ratowaliśmy te życia nie patrzyliśmy na to czy są to klacze czy ogiery. Ważne były tylko te oczy wołające o pomoc, o życie.
Wśród uratowanych znalazło się 31 ogierów.
Musicie wiedzieć, że młode ogiery w większości są od razu skazane na śmierć jeszcze w źrebięcym wieku. Dla handlarzy są warte tyle ile kilogram ich ciała. Klacze mogą jeszcze przynieść zysk rodząc kolejne źrebięta na rzeź dlatego „daruje” się im kilka lat zanim i one trafią na śmierć.
Nasze uratowane stado ogierów powoli zapomina o traumatycznych przeżyciach ze swojego młodego życia, zawiązują nowe przyjaźnie, uczą się, że człowiek nie musi oznaczać bólu, cierpienia i strachu, już wiedzą co to zabawa, beztroska, pyszne siano i marchewki. Dorastając stają się ogierami. Chcemy dołączyć je do reszty stada żeby mogły żyć w swojej społeczności, tworzyć więzi, uczyć się życia końskiego od swoich starszych współbraci.
Żeby to było możliwe wszystkie musimy wykastrować.