Zielonka

O tym jak ważna jest masa zielona w żywieniu koni nie trzeba już nikogo uświadamiać, wszak to ich naturalne jedzenie. A jak to wygląda w Tarze, jedna grupa koni pasie się na pastwisku PTPP Pronatura, te mają tak dużo trawy, ziółek i roślinek, że nie są w stanie wszystkiego przejeść. Druga grupa pasie się na parkowych pastwiskach dookoła Tary, one również mają co jeść. Trzecia grupa to te, które są na tyle niesprawne (Mgiełka, Miła, Celnik) lub ogierzaste (Tadeusz, Karnawał, Walenty), że muszą być pod stałym nadzorem, nie mogą chodzić na dalsze pastwiska, one są rozlokowane na padokach wokół zabudowań. Trzeciej grupie kosimy zielonkę, czyli trawę z okolicznych gospodarskich łąk.

Jeszcze nie tak dawno, bo 2 lata temu kosiliśmy ja tradycyjnie, czyli ręcznymi kosami, brakowało tylko chodzącego bociana i mielibyśmy widoczki jak z obrazów Józefa Chełmońskiego, ta metoda pomimo swego uroku ma jedną wadę – czasochłonność. Potem nastał czas restrukturyzacji i

„Panie Dziejku mechanizacyja nastała, łot ciągnikiem zaczęli kosić”.

Ta metoda ma jedną wielką zaletę szybko i dużo. Reasumując tym, które pozostały w Tarze, również niczego nie brakuje. Przedstawiamy na zdjęciach, uchwycone chwile z załadunku skoszonej już trawy.

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij