Sukces, udało się !! Pies o którym pisaliśmy w wiadomości ma już swój dom. Gdyby potrafił mówić po ludzku, powiedziałby – dziękuję. On robi to zwyczajnie po psiemu, merda ogonkiem, liże po twarzy, podskakuje i szczeka radośnie. Ma swój dom i psa przyjaciółkę. Koszyczek wyścielony poduszkami, Panią i Pana którzy okazują mu dużo miłości.
W Tarze zdążyliśmy psiaka zaszczepić przeciwko wściekliźnie, odrobaczyć i rozpocząć leczenie ropnego zapalenia uszu. Od 06.05.2011 pełną opiekę nad tym przemiłym psiakiem przejęli jego nowi opiekunowie, chwała Wam.
Za to dziękujemy i gratulujemy macie najwierniejszego przyjaciela, na całe życie.
Popatrzcie Państwo na zdjęcia zrobione w nowym domu, szczęście rozpiera tego chłopaka, jesteśmy zadowoleni że znów udało się uratować kolejne życie.