Wczoraj w Tarze nastąpiło potrójne, niezwykłe zjawisko meteorologiczne. Klacz o imieniu Biała Tara, stała się naprawdę Białą Tarą, mieszkającą w Białej Tarze. Pojawił się pierwszy tego roku opad śniegu. Zdziwione konie, nie wiedząc co się dzieje, nawet nie zareagowały, jak stały, tak stały. Śnieg na szczęście długo nie zagościł i po dwóch godzinach już go nie było, a konie dalej stały. Zima nadchodzi, pamiętajcie o Tarze i staruszkach w niej mieszkających, dodatkowo przypominamy, iż Biała Tara cały czas potrzebuje osoby, która wspomoże ją poprzez Adopcję. Do czego z całego serca zapraszamy