A takie piękne to było.

Pozyskując Piskorzynę w formie darowizny wiedzieliśmy, że czeka Tarę wiele remontów, i zmian, zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to droga przez mękę, bacząc na to, że posiadamy wiele zwierząt do wykarmienia a koszty ich opieki będą ogromne. Założyliśmy, że pierwszymi, które wyremontujemy będą stajnie dla koni, i obiekty dla zwierząt, i tak też się dzieje. Niestety na naszej drodze stają pewne osoby sprawiający kłopoty. W Piskorzynie oprócz folwarku otrzymaliśmy ogromną stodołę polową oddaloną około 500 m od schroniska, dach stodoły był w stanie kompletnego zniszczenia, niemniej jej otwory drzwiowe były zabezpieczone siatką, przed wstępem osób trzecich.

Wyremontowanie dachu nad stodołą było ponad nasze możliwości, inspektor budowlany na podstawie ekspertyzy budowlanej z 2007 roku nakazał rozbiórkę dachu i odgórne zabezpieczenie murów przed wpływem czynników atmosferycznych. W 2010 r. latem nakazał administracyjnie rozbiórkę tego dachu Fundacji Tara, oczywistym jest, że podjęliśmy się w pierwszym rzędzie remonty dachów na terenie obiektu, stodołę zostawiliśmy na lato roku 2011, niestety pism z nakazami od insp. Budowlanego przychodziło coraz więcej, aż do grudnia, kiedy to wynikł termin ostateczny zagrożony karami itp.

Na nic były pisma,

że temperatura -18, że śnieg po kolana, że żadna firma z wysięgnikiem nie podejmie się takiej pracy w tym momencie ze względu na aurę, rozebrać i koniec. Więc kulturalnie przekroczyliśmy czas i kiedy tylko aura dopisała, czyli 2 i 3 lutego rozpoczęliśmy demontaż dachu. Potwierdziły się też nasze obawy, (o których inspektor był poinformowany) odnośnie usunięcia więźby, że scala mury, które mogą runąć, co przy ostatniej podcinanej belce stało się prawdą, i tak dwa dni temu stała stodoła z 4 ścianami, która była zabezpieczona, teraz stoi stodoła, która ma 3, 5 ściany, która jest niebezpieczna dla ludzi, pomimo ogrodzenia ostrzegawczego (drewno rozbiórkowe stanowi wystarczający magnes). Podsumowując:

  • Zamiast ładować fundusze w budynki, które można jeszcze remontować, wrzucamy w błoto(gruz)
  • Zamiast ładować siły i energię w pomoc zwierzętom musimy teraz przez jakiś czas sprzątać ten bałagan, wywozić resztki rozbiórkowe
  • Cały czas żyjemy w państwie gdzie gawiedź ludzka jest dla urzędnika, a nie urzędnik dla ludzi.

Przedstawiamy Państwu kilka zdjęć naszej „cudownej stodoły” i miejmy nadzieję, że już w tym roku nie spadnie śnieg.

 

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij