Wszystkim końskim i ludzkim Staruszkom pragniemy dziś jak i każdego kolejnego dnia życzyć
zdrowia
spokoju
miłości
dostatniej emerytury
troskliwej opieki
i częstych odwiedzin bliskich!
„Co myśli stary koń?
o kościach, wciąż rachowanych batem,
w twarde chomąto i w dyszle zakuty zimą i latem?
Pracujący tak bardzo cierpliwie,
tak chętnie i tak uczciwie!
A przez człowieka nie miany nie tylko za
zwierzę, ale za nic.
Ciężka jest dola jego
i smutek smutny bez granic.
Po takim życiu, w jakiś dzień ponury,
przyjdzie do stajni śmierć i powali szkapę,
aby jak hycel, odrzeć ją ze skóry.
Tylko jedna, jedyna nadzieja,
że… Bóg jest ojcem wszystkiego stworzenia!
Więc się już jakaś rajska łąka rozprzestrzenia
i z trawą zieloną czeka
na tego służkę bożego,
po piekle w służbie człowieka.”
(fr. wiersza Ewy Szelburg-Zarembiny pt. „Koń”)
Mała – lat 29 (Małej nie ma jeszcze w albumie adopcyjnym, ale jak najbardziej można ją Wirtualnie Adoptować, obecni klacz-staruszka otrzymuje 50 zł na swoje utrzymanie)