Dzień z Lifem

 

Dzień z Lifem

 

Mój dzień z Lifem

Aga przyjechała na majówkę do Tary z Krakowa. Opisała dla Was dzień, który spędziła z Lifem.

„Life – nowe życie w Tarze
Jaki on właściwie jest, co lubi robić, jak spędza czas – poznajcie go
Life urodził się 11 kwietnia jako ukochany synek Matuszki (klaczy wykupionej na tegorocznych targach w Skaryszewie) i od razu podbił serca wszystkich
Jest niezwykle uroczym już 3 tygodniowym źrebaczkiem.
Jak każde małe dziecko poznaje otaczający go świat wszystkimi swoimi zmysłami. Wszystkich odwiedzających jego i jego mamę gości wita radośnie – podchodzi, obwąchuje, przygląda się, uroczo podskubuje sznurówki, ciągnie za rękaw (ma już bardzo malutkie ząbki, ale nie gryzie, tylko chwyta delikatnie wargami), podaje nawet prawe kopytko i rozdaje słodkie buziaki
Uwielbia być głaskany, miziany po szyi, za uszkami.
Mały Life je mleczko od mamusi, ale jak tylko Matuszka dostaje swoje jedzenie to Life od razu chce także skosztować co dobrego je jego mama, próbuje także jeść sianko, choć przede wszystkim jest to jeszcze dla niego świetna zabawa polegająca na rozgrzebywaniu siana malutkimi kopytkami
Wiecie co według mnie jest też w tej całej historii najpiękniejszego: to że jego mama Matuszka zaczyna coraz bardziej ufać ludziom, widząc że jej malutki synek niczego się nie boi, staje się z dnia na dzień coraz bardziej ufna, również coraz chętniej podchodzi do człowieka i domaga się pieszczot
Malutki Life razem z mamą czekają na odwiedziny, oraz na kochających rodziców chrzestnych – przyjedźcie, a na pewno pokochacie ich tak jak ja
Aga”

 

Komentarze

  1. Magda 6 maja 2017

Skomentuj

Nasza strona używa ciasteczek (tzw cookies). dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje

Zamknij