Wiosenny śnieg biały, puchaty, powoduje u koni ogrom radości i zabawy. Dziś przedstawiamy zabawy Jeżynka i Muminka dwóch koni wykupionych z targu w Bodzentynie. Warto sobie uświadomić, patrząc na zdjęcia, że mogłyby one nie zaistnieć, zamiast koni stających dęba, byłaby pusta jakże, smutna, biała przestrzeń. Ale koniec tych rozważań, co by było gdyby, ważne, że Wszyscy wspólnie darowaliśmy im nowe życie.
Szanowni Państwo pragniemy przypomnieć, że Jeżynek to koń, który ma poważne zwyrodnienia tylnich nóg, ale jak widać nie przeszkadza mu to zbytnio w planowaniu psot razem z Muminkiem. Jeżynek ma się coraz lepiej, coraz mniej kuleje a i dosyć często przydarza mu się pogalopować, na szczęście Muminek nie jest zbyt natarczywym koniem i kiedy Jeżynek pokaże, że ma dosyć zabaw
On dostosowuje się.
Na zdjęciach jak i w naturze widać, że panowie darzą się ogromną przyjaźnią.
Pragniemy również ogromnie podziękować Pani Marcie Nowickiej z Gniezna, Pani Małgorzacie Kloc i Panu Bartłomiejowi Szocińskiemu z Pruszkowa za adopcję i pomoc w utrzymaniu Muminka
Pani Marzannie i Pani Joannie z Piaseczna za adopcję i pomoc w utrzymaniu Jeżynka