Smutny czas nadszedł dla ogierka Renjiego, tego lata chcemy odłączyć już go od Łagodnej i dołączyć do stada, jednak by to uczynić najpierw musieliśmy pozbawić go możliwości zapładniania. W popołudniowych, sobotnich godzinach, Weterynarz przeprowadził kastrację. Fakt, że źrebak był w narkozie wykorzystał kowal, który bezstresowo wystrugał mu kopyta. Zabieg przebieg spokojnie oprócz małych incydentów przed podaniem narkozy, kiedy to Renji wykazywał dosyć specyficzne poczucie humoru. Dzisiaj dochodzi do siebie a za kilka tygodni pozna nową brać.