Po kontroli Weterynaryjnej, która niedawno nawiedziła schronisko, nadszedł czas na kolejną kontrolę tym razem z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Przebiegła ona bezproblemowo, dostaliśmy zalecenia pokontrolne, pomiędzy którymi jest też uzupełnienie dokumentacji budowlanej. Cały czas jesteśmy w trakcie jej uzupełniania, jednak to sporo dokumentów, zwłaszcza, że przy przekazaniu terenu w Piskorzynie na rzecz Fundacji, Tara nie otrzymała jakiejkolwiek dokumentacji dotyczącej zabudowań od strony przekazującej.
Kolejne papierki, kolejne dokumenty, niestety do istnienia Fundacji potrzebna jest ogromna ilość dokumentów, i zamiast działać na rzecz zwierząt, budować, remontować, stawiać wielkie wyzwania w świecie realnym i je realizować, musimy gnuśnieć w biurze, tworzyć rozbuchaną biurokrację i niezliczone ilości bezsensownych „oświadczeń od oświadczeń”
Kiedy to się wreszcie zmieni?