Zimą na tym padoku stał Muminek i Jeżynek, latem przenieśliśmy je w inne miejsce a padok pozostał pusty. Ponieważ i stajenka, która na nim stoi również była pusta pozostawiliśmy czyszczenie jej z obornika na później. Ważniejsze rzeczy są na głowie takie jak np. remonty. Jednak przyszła odpowiednia pora żeby, żeby ją wyczyścić zwłaszcza, że jest to pierwszy krok w stworzeniu w tym miejscu kozińca. Nasza Tarowa młodzież i w tej pracy wykazała się ogromnym zapałem i efektywnością i w krótkim czasie stajenka stała pusta.